Tak na poprawę nastroju ;-)
******
Na lotnisku celnik do pasażera: - Czy ma pan coś do oclenia? - Nie, nie mam. - Jest pan pewien? Co w takim razie robi za panem ten słoń z chlebem na uszach? - upiera się celnik. - Proszę pana, moja sprawa, z czym jem kanapki
******
Do szkoły podstawowej przychodzi prezydent Kaczyński. Pozwala dzieciom na zadawanie pytań. Zgłasza się mały Michaś. - Ja mam trzy pytania. Po pierwsze: jak się pan czuje po wygraniu wyborów, które pan sfingował? Po drugie: czy nie uważa pan, że zakazanie Parady Równości było zamachem na polską demokrację? Po trzecie: czy to prawda, że chce pan przejąć całą władzę w Polsce?
Pan prezydent zaczął się namyślać, gdy wtem zadzwoni ł dzwonek. Po przerwie dzieci wróciły do klasy, usiadły, Piotruś podniósł rękę. - Ja mam pięć pytań do pana prezydenta. Po pierwsze: jak się pan czuje po wygraniu wyborów, które pan sfingował? Po drugie: czy nie uważa pan, że zakazanie Parady Równości było zamachem na polską demokrację? Po trzecie: czy to prawda, że chce pan przejąć całą władzę w Polsce? Po czwarte: dlaczego dzwonek na przerwę zadzwonił dwadzieścia minut wcześniej? I po piąte: co się stało z małym Michasiem?
******
Kobieta w ramach równouprawnienia może robić co zechce, byle było smaczne...
******
Wszystkie kobiety marzą o przystojnych, czułych kochankach. Niestety, wszyscy przystojni, czuli faceci mają już kochanków
******
Blondynka startuje w teleturnieju. Prowadzący zadaje pytanie: - Myli się tylko raz. Blondynka udaje że myśli, myśli ... i odpowiada: - Brudasy
******
|