xaw - 2008-03-03 16:44:49

To będzie wątek poświęcony zmaganiom z "sami wiecie jaką" instytucją, miejscami komuś może wydawać się śmieszyny czy cóś w tym stylu ale nie czarujmy się - to że mniej więcej "wiem czego nie wiem" nie zmienia faktu  że poruszam się tam po omacku :p

runda pierwsza...
...miała miejsce w środę. Rozochocony sprawnością działania Urzędu Statystycznego i tempa nadania REGONu (cokolwiek to i po co jest), uzbrojony w brudnopis magicznego formularza NIP-2 ruszyłem do szturmu na okienko C gdzie rejestracja podmiotów wszelakich ma miejsce. Jednak odrobinę bojowo nastawiona przez poprzednich petentów Pani z Okienka szybko odparła natarcie, stwierdzając że na wniosku o NIP muszą się podpisać 3 osoby (miała rację- patrz paragraf 28 naszego statutu) a i sam statut podpisany być winien.

drugie starcie
- miało miejsce dzisiaj. Mając stosowne podpisy zarówno pod formularzem i pod statutem oraz prawie do konca wypełniony druk NIP-2 ruszyłem znowu do natarcia. Jednakże bardzo szybko zostałem rozbrojony bo pierwsze o co Pani z Okienka poprosiła to... dokument potwierdzający prawo do naszej siedziby (poprzednia jakoś nawet o tym nie wspomiała :/ ). Jako że lokal nie jest własnością stowarzyszenia ani go nie wynajmujemy będzie potrzebna umowa użyczenia części lokalu zawarta między właścicielem budynku a stowarzyszeniem reprezentowanym przez zarząd (chyba że ustanowimy sobie pełnomocnika ;)). Bez tego ani rusz dalej, przynajmniej w tym kierunku. Z okienka C zostałem jeszcze odesłany do okienka A a następnie aż na drugie piętro (widziałem nawet drzwi gabinetu naczelnika, hehe :D ). Podróże kształcą i podczas tej wycieczki dowiedziałem się które kwadraciki jeszcze zaznaczyć na NIP-2 jeszcze oraz tego że deklaracje CIT-8 razem ze sprawozdaniem finansowym składamy raz w roku do końca marca za rok poprzedni (bo nie prowadzimy działalności gospodarczej, jeśli taką zaczniemy prowadzić to wówczas będzie trzeba inaczej pokombinować; poprawcie mnie jeśli się mylę :P ). Za rok 2007 nie będziemy musieli się rozliczać jeśli datą rozpoczęcia działalności będzie styczeń albo luty, czy co tam wpiszemy (chodzi o to kiedy zaczęliśmy zbierać składki, ale waham się czy nie zacząć od tego lutego, wówczas to styczniowe "pod stołem" nie będzie musiało być uwzględnione). Datą rozpoczęcia działalności nie musi być datą uzyskania wpisu do KRS. Jedyne co mnie martwi to że nie pamiętam czy przy REGONie naszą datą rozpoczęcia działalności nie był właśnie 13.XII, a jeśli tak to chyba dobrze jakby się obie daty pokrywały...
Na pamiątkę z wycieczki dostałem jeszcze ROZPORZĄDZENIE MINISTRA FINANSÓW z dnia 15 listopada 2001 r. w sprawie szczególnych zasad rachunkowości dla niektórych jednostek niebędących spółkami handlowymi, nieprowadzących działalności gospodarczej :) jest tam opisane jak ma wyglądać i z czego się składać nasze sprawozdanie finansowe, które po spłodzeniu przez zarząd musi zostać zatwierdzone przez komisję rewizyjną i w terminie 10 dni od zatwierdzenia dostarczone do US.

Podsumowując rundę drugą- potrzebujemy umowy użyczenia części lokalu, najlepiej "na wczoraj", bo nie wiem czego będzie nagle brakowało przy kolejnym starciu :rolleyes:. Kończę wywód bo mi obiadek stygnie :P

GotLink.pl